Lęk. Co warto wiedzieć, by przetrwać burzę

Lęk.jpg

„Lęk może skumulować się w naszym ciele, wywołać stres i napięcie. Odpoczynek jest warunkiem wstępnym uzdrowienia. Ranne zwierzę szuka w lesie ustronnego miejsca, w którym może odpoczywać spokojnie przez wiele dni. Nie myśli wówczas o pożywieniu. Po prostu odpoczywa i dochodzi do zdrowia w sposób całkiem naturalny. Kiedy my, ludzie, odczuwamy lęk i stres, udajemy się zwykle do apteki po lekarstwo, ale rzadko przychodzi nam do głowy, aby zaprzestać aktywności. Nie potrafimy sami sobie pomóc” (s. 188-189).

 Dla osób, które znają aktywność i wyznawaną filozofię życiową autora książki – popularnego nauczyciela, mistrza zen, buddyjskiego mnicha – nie będzie zaskoczeniem, że antidotum na wszechstronne lęki, zaprezentowane w niniejszej książce, widzi on w medytacji, uważności, obecności, racjonalnej akceptacji, wspólnotowości i relacjach oraz w oddechu. Thich Nhat Hanh bardzo celnie i jednocześnie syntetycznie portretuje źródła i przedmiot naszych lęków. Wskazuje tu na pierwotne obawy o przyszłość, troski, że nie spełnią się nasze potrzeby, że stracimy to, co kochamy. Wskazuje na nasze niepokoje związane ze starzeniem się, strach wobec ryzyk zapadnięcia na różne choroby, wobec śmierci, w związku z zagrożeniami terrorystycznymi etc. Jednocześnie w niniejszej książce znajdujemy opisy naszych typowych reakcji na lęk – emocję tak „niekochaną”, odrzucaną, będącą przeciwnikiem i wrogiem, którego obecność chcemy zignorować, zlekceważyć, zaprzeczyć, zwalczyć. Tymczasem nieustraszoność, którą można w sobie rozwijać, bazuje na oswojeniu lęku – uznaniu i przyglądaniu się jego źródłom. To długi proces, ale w książce znajdujemy podpowiedzi, jak poruszać się na tej ścieżce. Z lękiem można rozmawiać, traktując z łagodnością, jak z wewnętrznym dzieckiem, które pragnie zauważenia i swoistego utulenia. Grunt, żeby znaleźć na to czas, konsekwentnie zapraszając nasze zranione wewnętrzne dziecko do chwili obecnej i jednocześnie stale ucząc się rezygnacji – z przywiązań, także przekonań (których inni nie muszą podzielać), usilnych projekcji przyszłości, z konkretnego obrazu naszego „ja”. W teraźniejszości nie ma lęku – ona jest w przeszłości i przyszłości – w martwieniu się i rozpamiętywaniu. Lęk jest w oporze wobec teraźniejszości, ale nie ma go w akceptacji tego, co dzieje się teraz, w uznaniu chwili obecnej, w docenieniu swojego „tu i teraz”. Thich Nhat Hanh daje nam kolejną lekcję jak rozwijać uważność w codziennym życiu, jak praktykować uważność, jak w oddechu znajdować przestrzeń do spotkania i oswajania emocji, które przynoszą nam cenne informacje.

opracował:  dr hab. Arkadiusz Karwacki, prof. UMK

Książka dostępna jest w Bibliotece UMK:

ISBN : 9788381435321

https://szukaj.bu.umk.pl/

<<<wstecz

Uniwersytecki Ośrodek Wsparcia i Rozwoju Osobistego